Zajęli wszystkie pasy. Klub BMW "doprowadził ludzi do szaleństwa"

Członkowie singapurskiego klubu samochodowego wyprowadzili z równowagi malezyjskich kierowców, blokując wszystkie trzy pasy jezdni na moście. Policja dotarła do nich i ukarała.

Fanpage "We are Malaysians"Fanpage "We are Malaysians"
Źródło zdjęć: © Facebook
Paulina Ciesielska
42

W zeszły piątek 9 czerwca na TikToku pojawiło się wideo z malezyjskiego mostu Penang. Na nagraniu widać, jak spora grupa kierowców singapurskiego klubu samochodowego BMW sunie niespiesznie po niezwykle ruchliwej trasie, blokując wszystkie trzy pasy, w tym awaryjny.

Filmik od razu stał się viralem, a temat podchwyciły malezyjskie media, pisząc, że "konwój BMW doprowadził ludzi do szaleństwa" i spowodował godzinny korek na moście. Na krążącym w Internecie wideo słychać zresztą komentarze pozostałych uczestników ruchu, jakie padają pod adresem fanów BMW.

Wirusowe wideo zwróciło uwagę policji okręgu South Seberang Perai, która potwierdziła, że ​​incydent dotyczył kierowców z BMW Car Club Singapore. Zaapelowali przy tym do społeczeństwa, aby zawsze przestrzegało przepisów ruchu drogowego i zgłaszało władzom wszelkie wykroczenia drogowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przemoc wobec dzieci. Niewiarygodne, do czego są w stanie posunąć się matki w szpitalach

Jak podaje "Malaysia Gazette", malezyjska policja wyśledziła ekipę z mostu. Dotarli za nimi do hotelu w mieście Batu Ferringhi, gdzie zatrzymali się członkowie klubu.

11 czerwca o godzinie 12:10 wszyscy kierowcy udali się do Komendy Głównej Policji Okręgu South Seberang Perai, gdzie otrzymali mandaty - podała w oświadczeniu malezyjska policja.

Wystawiono łącznie 16 mandatów, w tym 12 za utrudnianie ruchu i 4 inne za wykroczenia m.in. za brak tablic rejestracyjnych. Wśród ukaranych członków klubu BMW znaleźli się zarówno Singapurczycy, jak i Malezyjczycy.

BMW Car Club Singapore opublikował w mediach społecznościowych oficjalne przeprosiny. Klub zapewnił, że dopilnują, aby więcej taka sytuacja się nie powtórzyła.

"Wzięliśmy pełną odpowiedzialność za niedawny incydent, ściśle współpracując z lokalnymi władzami, gdy tylko usłyszeliśmy o sprawie wiadomościach" - napisali.

Wybrane dla Ciebie

Miał powstać w 2020 roku. Co z hotelem Gołębiewski w Pobierowie?
Miał powstać w 2020 roku. Co z hotelem Gołębiewski w Pobierowie?
Ataki Izraela na Iran. Jest komunikat Państwowej Agencji Atomistyki
Ataki Izraela na Iran. Jest komunikat Państwowej Agencji Atomistyki
Izraelskie myśliwce nad Teheranem. Atak na irańską obronę przeciwlotniczą
Izraelskie myśliwce nad Teheranem. Atak na irańską obronę przeciwlotniczą
Wyeliminowani. Irańscy generałowie nie żyją
Wyeliminowani. Irańscy generałowie nie żyją
Nowy cel uderzeń Iranu. Nie tylko Izrael
Nowy cel uderzeń Iranu. Nie tylko Izrael
Bilans ofiar wciąż rośnie. Wstrząsająca liczba zabitych w Indiach
Bilans ofiar wciąż rośnie. Wstrząsająca liczba zabitych w Indiach
Nowy sondaż partyjny. Sensacyjny wynik ugrupowania Brauna
Nowy sondaż partyjny. Sensacyjny wynik ugrupowania Brauna
Zabiło go użądlenie pszczoły. Brytyjski miliarder nie żyje
Zabiło go użądlenie pszczoły. Brytyjski miliarder nie żyje
Problem Trumpa. Obiecywał pokój, jest wojna
Problem Trumpa. Obiecywał pokój, jest wojna
Izrael i Iran w ogniu konfliktu. Światowi przywódcy apelują o spokój
Izrael i Iran w ogniu konfliktu. Światowi przywódcy apelują o spokój
Atak Izraela na Iran. Tusk zabiera głos
Atak Izraela na Iran. Tusk zabiera głos
Podróż powrotna Dudy. Samolot prezydencki uziemiony
Podróż powrotna Dudy. Samolot prezydencki uziemiony