Zagrożenie w komórce
Użytkownicy analogowych telefonów komórkowych narażeni są na aż 80% wyższe ryzyko zachorowania na nowotwory mózgu niż osoby, które takich aparatów nie używały - poinformowała Rzeczpospolita.
27.08.2002 06:27
Gazeta publikuje we wtorek wyniki najnowszych badań przeprowadzone przez szwedzki Narodowy Instytut Pracy na 1617 pacjentach, u których w latach 1997 - 2000 zdiagnozowano guzy mózgu.
Okazało się, że osoby, które wykorzystywały analogowe telefony komórkowe o 30% częściej chorowały na nowotwór - występował zwłaszcza po tej stronie głowy, po której zwykle trzymały aparat. Dla osób, które korzystały z telefonów przez dłużej niż 10 lat ryzyko rosło jeszcze bardziej - aż do 80%.
Na doniesienia o szkodliwości analogowych telefonów komórkowych natychmiast zareagowali ich producenci wykazując, że wcześniejsze badania nie wykazały związku między telefonami komórkowymi a rakiem.
Oświadczenia przedstawicieli producentów telefonów to jednak jedynie część prawdy pisze "Rzeczpospolita". Gazeta przypomina, że już wcześniej pojawiały się doniesienia brytyjskich, australijskich i szwedzkich naukowców o szkodliwym wpływie aparatów komórkowych na zdrowie ludzi.
Analogowe telefony komórkowe pracują w systemie NMT, popularnym przed laty w krajach skandynawskich, także w Polsce. Jak twierdzą szwedzcy badacze, nie stwierdzono negatywnego wpływu na zdrowie aparatów cyfrowych - używanych obecnie w systemie GSM. Podkreślają jednocześnie, że nie ma jeszcze użytkowników GSM którzy korzystaliby z telefonów 10 lat.
Zaniepokojenie producentów telefonów NMT jest oczywiste - pisze "Rzeczpospolita". Potwierdzony związek między użytkowaniem "komórek" a powstawaniem nowotworów może oznaczać serię niezwykle kosztownych procesów, podobnych do tych, jakim musieli stawić czoła producenci papierosów - pisze Piotr Kościelniak. (reb)