Zagraniczne studia kuszą Polaków
Według sondażu zleconego przez Polskie Radio blisko dwie trzecie młodych Polaków chciałoby wyemigrować z kraju. Sondaż przeprowadził Instytut Badania Opini i Rynku PENTOR. Młodych ludzi kusi możliwość zarobku, kariery, ale również nauki.
29.03.2005 | aktual.: 29.03.2005 16:39
W Stanach Zjednoczonych działa ponad 3 i pół tysiąca uniwersytetów i collegów. Nauka w najdroższych takich jak Harvard czy Yale kosztuje ponad 50 tysięcy dolarów rocznie. Na najtańszych uczelniach stanowych kwota ta wynosi od 15 do 20 tysięcy dolarów. Stypendia pokrywające całość wydatków na naukę oferują tylko najbardziej prestiżowe uczelnie. Składając podanie na pozostałe należy wykazać, że dysponuje się środkami na ich sfinansowanie. Jest to również warunek otrzymania wizy studenckiej. Niestety pomoc finansowa rządu Stanów Zjednoczonych przysługuje tylko Amerykanom. Obcokrajowcy mogą natomiast liczyć na stypendia za dobre wyniki w nauce. 2/3 studentów zagranicznych w Stanach Zjednoczonych finansuje naukę samodzielnie lub z pomocą rodziny. W Stanach Zjdednoczonych studiuje około 2,5 tysiaca Polaków.
W Niemczech każda szkoła ma pulę miejsc dla cudzoziemców. Oprócz matury trzeba przedłożyć świadectwo znajomości języka, które wystawia na przykład Instytut Goethego w Warszawie lub Krakowie.
W internecie można znaleźć uczelnię i nawiązać kontakt z uczelnianym doradztwem. Informacje o niemieckich uczelniach można znaleźć pod adrsem www.campus-germany.de albo na stronie internetowej wymiany akademickiej DAAD.
Szkoły publiczne pobierają co semestr opłatę rzędu 130 euro, a za to student ma darmowe przejazdy w mieście i regionie. Na Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie studiuje blisko 2 tysięcy Polaków. Kilkanaście tysięcy przyjeżdża zaś do Niemiec na rok lub semestr.
Studia we Francji
We Francji zasady rekrutacji na studia wyższe, obejmujące polskich kandydatów, są podobne na poszczególnych uczelniach. Osoby chcące studiować we Francji mogą się kontaktować z wybraną uczelnią bezpośrednio lub za pośrednictwem francuskiej ambasady. Wymagane dokumenty to tłumaczone na język francuski przez tłumacza przysięgłego świadectwa urodzenia, wyniki ostatnich dwóch lat studiów i potwierdzenia ukończonych kursów. Jednak niezależne od państwa uniwersytety mają swoje specyficzne wymagania, i dlatego najlepiej informować się bezpośrednio na uczelni.
Obecnie na Sorbonie studiuje 140 Polaków. Koszt zapisu 170 euro. Czesne w szkołach prywatnych waha się od kilku do kilkunastu tysięcy euro za semestr. Sorbona zakończyła rekrutację na przyszły rok akademicki w połowie marca, ale Polskiemu Radiu powiedziano, ze w nadzwyczajnych przypadkach podania będą jeszcze rozpatrywane.
Nauka w Holandii
Przyszli polscy studenci chcący studiować w Holandii muszą najpierw uzyskać pozwolenie na pobyt w tym kraju. Muszą też opanować język holenderski i w niektórych przypadkach angielski. Dopiero wtedy uczelnia zdecyduje, czy przyjmie Polaka. Ci, którzy zamierzają rozpocząć studia we wrześniu powinni jeszcze w styczniu wysłać aplikacje do centralnego rejestru studentów Grupy Informatie Beheer w Groningen. Profesor Jerzy Duszczyk z wydziału inżynierii materiałowej Uniwersytetu Technicznego w Delft radzi jednak, aby jednocześnie nawiązać bezpośredni kontakt z wybraną uczelnią. Zapewnia także, że na niektórych kierunkach, zwłaszcza technicznych, niedobór studentów jest tak duży, iż uczelnie przyjmą podanie nawet we wrześniu.
Czesne za studia uniwersyteckie wynosi w Holandii średnio ponad 1400 euro rocznie. W ubiegłym roku studiowało w Holandii 242 Polaków. Cztery lata temu było ich prawie o połowę mniej.
Szkoły w Rosji, Czechach i Ukrainie
W Rosji polska młodzież nie ma możliwości bezpłatnego kształcenia się na wyższych uczelniach. Przyczyną tego są prawdopodobnie napięte stosunki polityczne między naszymi państwami. Umowa o bezpłatnej wymianie młodzieży dotychczas nie została podpisana. Nieoficjalnie polscy dyplomaci mówią, że nie chcą tego władze rosyjskie. W Rosji największym powodzeniem cieszą się wśród Polaków studia artystyczne. Semestr w Rosji kosztuje około 7 tysiecy dolarów.
W czeskich wyższych uczelniach - publicznych i prywatnych - studiuje 59 polskich studentów. Skorzystali oni z możliwości, które dają powszechnie dostępne programy Sokrates, Erasmus i CEEPUS czyli Środkowoeuropejski Program Studiów Uniwersyteckich. W Republice Czeskiej jest 25 uczelni publicznych, na 24 można uzyskać tytuł licencjata, magistra i doktora. Uzupełnia je 38 uczelni prywatnych.
Koszt studiów zależy od wybranego kierunku, tego, czy szkoła jest publiczna czy prywatna, a także od języka wykładowego. Jeśli student wybiera na uczelni publicznej język wykładowy czeski, nie płaci czesnego, jeśli korzysta z wykładów w języku angielskim bądź niemieckim, musi płacić. Do najdroższych studiów należy medycyna. Roczne czesne może wynieść nawet 10 tysięcy euro. Opłaty za kierunki techniczne wynoszą od tysiąca do 4 tysięcy euro rocznie.
Z kolei na Ukrainie nie ma zbyt wielu studentów z Polski. Jeżeli już to nad Dniepr przyjeżdżają doktoranci na staże lub młodzi naukowcy na studia podyplomowe.