Żagiel przeczy Kulczykowi
Biznesmen Aleksander Żagiel zaprzeczył niektórym wątkom zeznania Jana Kulczyka w prokuraturze. Chodzi między innymi o kulisy wiedeńskiego spotkania Kulczyka z Władimirem Ałganowem w lipcu zeszłego roku.
07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 21:52
Aleksander Żagiel powiedział w telewizji TVN24, że wbrew zeznaniom Jana Kulczyka, obaj rozmawiali podczas lotu do Wiednia. Siedzieli naprzeciwko siebie, rozmawiali i czytali gazety. Kulczyk zeznał natomiast, że nie rozmawiał ani z Aleksandrem Żaglem ani z jego współpracownikiem Andrzejem Kuną, a nawet ich obu nie rozróżnia. Żagiel zaprzeczył również słowom Kulczyka, że rozmowa z Ałganowem odbyła się po rosyjsku. Według Żagla, rozmawiano po polsku.
Aleksander Żagiel powiedział, że zna Kulczyka od blisko 20 lat i widział się z nim w życiu około 10-ciu razy. Według Żagla, wiedeńskie rozmowy z Ałganowem poprzedziło jego spotkanie z Kulczykiem na tematy związane z energią elektryczną. Jan Kulczyk zeznał natomiast przed prokuraturą, że rozmowa dotyczyła jedynie fundacji, założonej przez Aleksandra Żagla.
Żagiel zaprzeczył jednocześnie, że był założycielem fundacji "Bezpieczna służba", która - według posła Zbigniewa Wassermanna - miała charakter przestępczy. Aleksander Żagiel zarzucił Wassermannowi pomówienie.