PolskaZadzwoniła z USA i zgłosiła policji awanturę w... Zabrzu

Zadzwoniła z USA i zgłosiła policji awanturę w... Zabrzu

Niecodzienną, co do okoliczności zgłoszenia, interwencję przeprowadzili minionej nocy zabrzańscy policjanci. Zgłaszającą była mieszkanka Stanów Zjednoczonych. Sprawa dotyczyła awantury domowej w jednym z zabrzańskich mieszkań.

Interwencja dotycząca awantury pomiędzy młodą zabrzanką, a jej byłym chłopakiem została telefonicznie zgłoszona wczoraj wieczorem. Zgłaszająca - matka pokrzywdzonej, dzwoniąc ze Stanów Zjednoczonych prosiła o pomoc.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu wysłał na miejsce interwencji patrol. Jeszcze w trakcie jej przeprowadzania dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie w tej samej sprawie. Tym razem dzwoniła babcia pokrzywdzonej skarżąc się na policjantów, że zgłoszona 6 godzin wcześniej interwencja nie została jeszcze zrealizowana. Kobieta zapomniała jednak, że pomiędzy Ameryką, a Europą jest różnica czasu i gdy w Stanach Zjednoczonych jest godzina 15.00 u nas jest 21.00.

Interwencja została zakończona wywiezieniem nietrzeźwego awanturnika do izby wytrzeźwień. Jednocześnie policja zapewnia, że każdą z interwencji staraja się przeprowadzić natychmiast, a sześciogodzinne opóźnienie raczej nie ma prawa się zdarzyć.

Źródło artykułu:Policja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)