Żadnych hamulców i wielki majątek - kto tak żyje?
Nie mają żadnych hamulców w łączeniu biznesu z polityką. Do urzędowych diet „dorabiają" po kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie. Kolekcjonują rezydencje, rolls-royce'y, jachty i statki - czytamy w "Rzeczpospolitej".
14.09.2011 | aktual.: 14.09.2011 10:35
Według rankingu „Forbes" na liście znalazło się 150 przedstawicieli władzy, których roczny dochód na rodzinę przekracza 1 mln dol.
Na czele listy stoi 39-letni senator z obwodu leningradzkiego Andriej Mołczanow z dochodem jego rodziny 3,3, mld rubli (110 mln dol.). Drugi na liście znalazł się gubernator obwodu tulskiego 44-letni Władimir Gruzdiew z rodziną zarobił ok. 80 mln dol. A na trzecim miejscu znalazł się senator z Murmańska Andriej Guriew, którego majątek szacowany jest na 2,3 mld dol.
Jadwiga Rogoża, ekspert ds. Rosji w Ośrodku Studiów Wschodnich komentuje taki stan rzeczy tym, że znalezienie się na dobrym miejscu listy wyborczej w Rosji wymaga znajomości i niemałego finansowego wsparcia dla partii. – W Rosji styk kapitału i władzy jest dużo silniejszy aniżeli w innych krajach, bo znacznie słabsza jest tu kontrola społeczna nad przedstawicielami państwa. Nieprzypadkowa jest obecność przedsiębiorców w parlamencie czy rządzie - dodaje.