Zadali cios władzom w Moskwie - Rosja odpowie?
Białoruska telewizja państwowa wyemitowała wywiad z prezydentem Gruzji, w którym Micheil Saakaszwili ostro krytykował Rosję. Zdaniem niezależnych komentatorów, doprowadzi to do kolejnego konfliktu medialnego na linii Mińsk - Moskwa.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 14:20
Rosjanie od dawna mają pretensje do Aleksandra Łukaszenki o to, że Białoruś nie uznała niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. Emisja wywiadu gruzińskiego prezydenta, który wypowiada niepochlebne słowa pod adresem Kremla, to cios dla władz w Moskwie.
Niezależni eksperci uważają, że Mińsk w ten sposób odreagował na reportaż pokazany przez rosyjską telewizję NTV. W obrazie pod tytułem "Ojciec chrzestny", rosyjscy dziennikarze odnieśli się do głośnych zaginięć i śmierci przeciwników politycznych białoruskiego prezydenta. Przypomnieli, że zamieszani w te wydarzenia są wysocy funkcjonariusze białoruskich służb specjalnych.
NTV zapowiada już emisję "Ojca chrzestnego 2". Reportaż ma pokazywać "prawdziwe oblicze" reżimu Łukaszenki. Niezależni eksperci wiążą tę "medialną wymianę ciosów" między Mińskiem a Moskwą ze zbliżającymi się na Białorusi wyborami prezydenckimi. W ich opinii władze Rosji w sposób otwarty sugerują, że nie powinien ich wygrać Aleksander Łukaszenka.