Zadał 30 ciosów nożem, grozi mu dożywocie
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces 19-letniego Huberta K., oskarżonego o zabójstwo latem ub. roku w Kwidzynie swojej dziewczyny. Sprawca zadał 18-latce ponad 30 ciosów nożem. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
21.02.2012 | aktual.: 21.02.2012 12:51
Hubert K. przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. - Nie pamiętam uderzeń nożem, pamiętam tylko pierwszy cios - powiedział oskarżony, odpowiadając na pytanie swojego obrońcy Jana Wtulicha.
Zdaniem obrońcy Huberta K. działał on w stanie silnego wzburzenia.
- Dziewczyna chciała go rzucić, on ją bardzo kochał. I emocje wzięły górę nad rozumem. Ten chłopak usiłował popełnić samobójstwo, zadał sobie cztery groźne rany brzucha - powiedział dziennikarzom adwokat.
Do tragedii doszło w nocy z 4 na 5 lipca 2011 r. na odludnym terenie w Kwidzynie, gdzie Nikola W. bawiła się przy ognisku ze swoimi przyjaciółmi. Hubert K., który wziął z domu kuchenny nóż, poprosił dziewczynę o chwilę rozmowy na uboczu. Wówczas ją zaatakował. Dziewczyna, mimo reanimacji, zmarła. Hubert K. po kilku godzinach sam oddał się w ręce policji. W międzyczasie sam ranił się nożem w brzuch.
NaSygnale.pl: Policjant zastrzelił teściów, a potem siebie