"Odgryzione Słońce". To naprawdę było widoczne w Polsce. Są nagrania
We wtorek mieliśmy okazję w Polsce przyglądać się zjawisku częściowego zaćmienia Słońca. Miało ono różny przebieg, a widoczność oraz czas występowania, uzależniony był od naszego położenia. Do sieci trafiło mnóstwo zdjęć, które pokazują, jak wyglądało.
Częściowe zaćmienie, które mieliśmy okazję oglądać, mogło być widoczne w całej Polsce. Mogło, było to uzależnione oczywiście od pogody i zachmurzenia. Samo zjawisko rozpoczęło się około godziny 11:10. Jego koniec nastąpił około 13:30. Transmisję z tego wydarzenia prowadził m.in. Karol Wójcicki.
Szczyt zjawiska, a więc i szansa na dostrzeżenie najlepszego efektu, przypadł na kilka minut po godzinie 12.
Do internetu trafiło mnóstwo zdjęć i filmów z różnych miejsc w Polsce. Tak wyglądało to w Warszawie.
Naturalny satelita Ziemi przykrył od 32 do ponad 46 proc. powierzchni tarczy Słońca. To zdjęcie z perspektywy Gorzowa Wielkopolskiego.
Dobrą widoczność zjawiska mieli też mieszkańcy Podkarpacia.
Wiele zdjęć, już bezpośrednio, otrzymaliśmy od państwa - za co dziękujemy - #dziejesie.
Oglądanie częściowego zaćmienia nie wymagało specjalistycznego sprzętu, ale specjaliści przestrzegali przed patrzeniem bezpośrednio w Słońce, czyli bez odpowiedniego zabezpieczenia.
W ciągu roku, w teorii, może wystąpić nawet kilka zaćmień słonecznych. Można je oglądać w różnych miejscach kuli ziemskiej. Ostatnie, częściowe, było w Polsce w ubiegłym roku.
Źródło: Facebook, Twitter, PAP