Zachodniopomorska służba zdrowia chce pieniędzy
Jeśli NFZ nie przyzna 40 mln zł dofinansowania dla służby zdrowia w Zachodniopomorskiem, dyrektorzy szpitali nie podpiszą z regionalnym oddziałem NFZ kontraktów na świadczenie usług w przyszłym roku - zapowiada "Kurier Szczeciński".
To są mordercze kontrakty i nie można ich wypełnić przy planowanym poziomie finansowania - oceniają dyrektorzy.
Decyzje w centrali funduszu miały zapaść we wtorek, ale nie zapadły. Pieniądze z rezerwy ogólnej NFZ obiecywał w Szczecinie jego wiceprezes Marek Mazur trzy dni temu. Dodatkowych środków na leczenie zażądali od centrali funduszu związkowcy z "Solidarności". Nie zgodzili się z planem finansowym funduszu, z którego wynikało, że woj. zachodniopomorskie ma najniższą w kraju stawkę na jednego mieszkańca - pisze "KS". (PAP)