Zachodnia dziennikarka porwana w Bagdadzie
Zachodnia dziennikarka została
porwana rano w Bagdadzie, a jej tłumacz został zabity -
podały irackie władze.
Zachodnia dziennikarka została uprowadzona w dzielnicy Adl w zachodnim Bagdadzie przez uzbrojonych mężczyzn. Jej tłumacza znaleziono martwego - twierdzi jedno z oficjalnych źródeł. Inne źródło podaje, że dziennikarka została porwana, gdy udawała się na spotkanie z przywódcą sunnitów, Adnanem al-Dulajmi. Z kolei al-Dulajmi zaprzecza, jakoby miałby spotkać się w sobotę z zachodnimi dziennikarzami.
Samochód dziennikarki został zablokowany przez inne auto w pobliżu meczetu Malik bin Anas. Porywacze zastrzelili kierowcę, irackiego dziennikarza, który pracował jako jej tłumacz, i kobietę uprowadzili.
Iraccy rebelianci porwali dotąd ponad 200 cudzoziemców. Wśród uprowadzonych tylko w tym roku było troje dziennikarzy rumuńskich, dwoje włoskich, dwoje indonezyjskich i Francuzka. W sierpniu od kul rebeliantów w Basrze w południowym Iraku zginął reporter amerykański.