"Zachód wciąż myśli schematami. Dla nich post-komunistyczny znaczy paskudny"
Tygodnik "European Voice" stanął w obronie Polski. Po dokumencie w BBC, zarzucającym Polsce rasizm i ksenofobię i po krytycznym artykule w jednej z holenderskich gazet, tygodnik pisze o ignorancji Zachodu i niesprawiedliwym przypinaniu łatek.
"Zachodnia Europa zbyt łatwo mówi o tym, jakby wizyta w Polsce była wciąż podróżą w nieznane" - to tytuł artykułu w prestiżowym tygodniku "European Voice", wydawanym w Brukseli. Jego autor, Edward Lucas, publicysta "The Economist" pisze wprawdzie o przypadkach antysemickich zachowań na stadionach w Polsce, ale osławiony reportaż w BBC ocenia bardzo negatywnie i określa jako stronniczy i nierzetelny. "Tak jakby twórcy filmu byli na innej planecie" - pisze Lucas i podkreśla, że takie godne potępienia zachowania zdarzają się też w Anglii czy Holandii.
Edward Lucas ironizuje również, że polska telewizja mogłaby pojechać do Wielkiej Brytanii, sfilmować chuliganów stadionowych, porozmawiać z Polakami, którzy zostali pobici na Wyspach i zakończyć reportaż apelem - "Polacy, nie jedźcie na Igrzyska Olimpijskie do Londynu".
Według autora artykułu, wiele osób na Zachodzie wciąż myśli schematami i szafuje określeniami z przeszłości, że post-komunistyczny, znaczy biedny i paskudny. Dla nich, pisze Edward Lucas, Wschodnia Europa to wyśmienite miejsce na robienie szokujących reportaży w przeświadczeniu, że skoro nikt nie zna angielskiego, to można mówić bezkarnie wszystko. "Ale to się już skończyło" - podkreśla publicysta "The Economist".