Trwa ładowanie...
26-08-2005 18:05

Zabytkowe pompy ratowały klasztor

Poziom Dunaju i jego dopływów na terenie
Bawarii powoli opada po przejściu kulminacji fali powodziowej.
Ekipy ratownicze uratowały przed zatopieniem najstarszy
w Bawarii zabytkowy klasztor Weltenburg, usytuowany na łuku rzeki.
Do wypompowywania wody używano wszystkich okolicznych pomp, łącznie z zabytkowymi egzemplarzami z pobliskiego muzeum straży pożarnej.

Zabytkowe pompy ratowały klasztorŹródło: AFP
d2ywts2
d2ywts2

W Od rana poziom Dunaju w Ratyzbonie systematycznie się obniża - informują niemieckie media. Uniknęliśmy najgorszego- powiedziała rzeczniczka władz miejskich. Woda zalała jedynie kilka ulic położonych nad brzegiem rzeki. Poziom Dunaju doszedł do 5,6 m, pozostając o metr poniżej rekordowego stanu z 2002 roku. Podobna sytuacja panuje w Pasawie. Zbiegające się tutaj rzeki Dunaj i Inn powoli opadają.

Alarm przeciwpowodziowy odwołano w Kelheim, w okolicy przełomu Dunaju, około 20 kilometrów na południowy zachód od Ratyzbony. Ekipy ratownicze uratowały przed zatopieniem najstarszy w Bawarii zabytkowy klasztor Weltenburg, usytuowany na łuku rzeki.

Woda dostała się do piwnic barokowego kościoła, jednak dzięki wspólnym wysiłkom zakonników i strażaków udało się uniknąć poważniejszych szkód. Do wypompowywania wody używano wszystkich okolicznych pomp, łącznie z zabytkowymi egzemplarzami z pobliskiego muzeum straży pożarnej.

W powiecie Erding położonym nad Izarą 400 osób ciągle umacnia wały. Cały teren jest tak mocno nasiąknięty wodą, że pojazdy kołowe nie mogą po nim poruszać się. Worki z piaskiem dostarczane są helikopterami.

d2ywts2

Fala ulewnych deszczów sprawiła, że na początku tygodnia dopływy Dunaju - Iller, Loisach, Lech, Izara i Inn - przekroczyły stan alarmowy i w niektórych miejscach wystąpiły z brzegów. Wiele miejscowości położonych u podnóża bawarskich Alp, m.in. znany kurort Garmisch-Partenkirchen, zostało odciętych od świata. Jedna osoba zginęła.

Minister ochrony środowiska Juergen Trittin (Zieloni) oszacował straty wyrządzone przez powódź na kilkaset milionów euro. Sama naprawa uszkodzonej sieci połączeń kolejowych ma kosztować 10 mln euro. Na terenach, z których ustąpiła woda, trwają intensywne prace porządkowe.

Kwestia odszkodowań dla powodzian stała się przedmiotem sporu między rządzącą w Bawarii CSU a władzami centralnymi. Premier Bawarii Edmund Stoiber wezwał koalicyjny rząd SPD-Zieloni do przejęcia połowy kosztów usunięcia szkód. Rzeczniczka Zielonych Christiane Scheel odparła, że nie nadszedł jeszcze czas na podobne deklaracje.

Zieloni krytykują kandydatkę na kanclerza Angelę Merkel, że w jej powołanym dwa tygodnie temu "zespole ekspertów" nie ma osoby zajmującej się ochroną środowiska. Ich zdaniem jest to wyraz lekceważenia tej problematyki.

Jacek Lepiarz

d2ywts2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ywts2
Więcej tematów