Trwa ładowanie...
08-10-2008 19:45

Zabytki - zabytkami, a droga musi być

Kilkuset Afgańczyków siłą odblokowało drogę w Heracie, którą władze zamknęły w celu ratowania przed zniszczeniem zabytków z XV wieku. Mimo obietnic rządu nie zbudowano tam nowej drogi.

Zabytki - zabytkami, a droga musi byćŹródło: AFP
dc6q5no
dc6q5no

Wiek temu nad Heratem w zachodnim Afganistanie górowały minarety, pokryte lśniącymi glazurowanymi płytkami w kolorach nasyconego błękitu, turkusu, bieli i czerni. Większość z nich uległa zniszczeniu podczas wojen. Część budowli należała do ośrodka modlitw nazywanego "musalla".

Musalla w Heracie, zgłoszonym przez rząd do listy światowego dziedzictwa kultury UNESCO, powstała w czasach Timurydów (potomków Timura, zwanego też Tamerlanem), władających wielką częścią Azji Środkowej oraz Iranu. Z całego kompleksu, określanego jako najpiękniejszy przykład zastosowania koloru w architekturze wzniesionej przez człowieka na chwałę Boga pozostały meczet, mauzoleum, pięć minaretów i resztki medresy.

Wpis na listę UNESCO pomógłby w zdobyciu funduszy na ratowanie zabytków miasta przy Jedwabnym Szlaku, gdzie krzyżowały się szlaki do Indii, Chin, na Bliski Wschód i do Europy.

W tym roku władze Heratu ponownie zamknęły drogę koło minaretów, by wstrząsy powodowane przez ruch nie zagrażały ich fundamentom. Z jednego, tzw. szóstego minaretu został już tylko dolny fragment.

Rząd centralny obiecał budowę alternatywnej drogi, ale nic z tego nie wyszło - powiedział gubernator prowincji Herat, Sajed Husajn Anwari.

Mieszkańcy po prostu usunęli barierki zagradzające drogę, bo codziennie tworzyły się korki.

Afgańskie ministerstwo informacji i kultury w Kabulu wydało oświadczenie, w którym potępia ponowne otwarcie drogi.

dc6q5no
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dc6q5no
Więcej tematów