"Chyba pan żartuje". Kaczyński odpowiedział na pytanie o Tuska
- PiS będzie twarde, a nie będzie totalne - zapowiedział Jarosław Kaczyński po porażce rządu Mateusza Morawieckiego. Jak dodał, "rządy się zmieniają" - Teraz jest tylko pytanie, na czym ta zmiana będzie wyglądała. Z zapowiedzi (...) to koniec polskiej demokracji - stwierdził prezes PiS.
Rząd Mateusza Morawieckiego nie zdobył wotum zaufania - "za" było tylko 190 posłów. Oznacza to koniec 8-letnich rządów Prawa i Sprawiedliwości. Tuż po głosowaniu dziennikarze próbowali porozmawiać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Prezes odpowiedział tylko na niektóre pytania, nie zatrzymał się, a jego przejściu przez korytarz sejmowy towarzyszyły okrzyki. Zebrani w Sejmie skandowali "Konstytucja!".
- Taka jest polityka. Nic nadzwyczajnego w tym nie ma. Rządy się zmieniają - skwitował krótko. - Teraz jest tylko pytanie, na czym ta zmiana będzie wyglądała. Z zapowiedzi to, to będzie wyglądało tak, że to koniec polskiej demokracji - stwierdził Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, "premier przedstawił ogromne sukcesy rządu". - Sądzę, że tu doszło do pewnego społecznego nieporozumienia. Ale taka jest demokracja, my to akceptujemy. Będziemy dalej walczyć. Kampania przeciwko PiS przekonała znaczną część społeczeństwa, że rzeczywistość urojona jest rzeczywistością - powiedział prezes PiS.
Dziennikarze chcieli, żeby Kaczyński się zatrzymał. Ten jednak szedł dalej w kierunku części przeznaczonej dla jego partii. - PiS będzie twarde, a nie będzie totalne - odpowiedział na pytanie jak będzie działać Prawo i Sprawiedliwość w opozycji.
Czy pogratuluje Donaldowi Tuskowi? - takie pytanie prezesowi zadał dziennikarz WP Patryk Michalski. - Chyba pan żartuje - odpowiedział bez wahania Jarosław Kaczyński.
- Proszę państwa, Polska moich marzeń to jest Polska bez polityków, którzy będą działali na rzecz obcych państw. Ja o tym bardzo wiele razy mówiłem - przyznał później prezes PiS.
Odpowiedział też, czy po porażce w wyborach i porażce Mateusza Morawieckiego dojdzie do zmian w PiS. - Jest statut i będzie wszystko zgodnie ze statutem - uciął.
Czytaj też: