Zabójstwo wpłynie na przyjęcie Bułgarii do UE?
Do kolejnego zabójstwa na zlecenie doszło w Sofii. Na ulicy zastrzelono 41-letniego biznesmena Iwo Markowa. Tymczasem za sześć dni ma być opublikowany raport Komisji Europejskiej, który wpłynie na decyzję o przyjęciu Bułgarii do UE.
10.05.2006 | aktual.: 11.05.2006 00:00
Iwo Markow był notowany za kradzieże i przestępstwa walutowe jeszcze w latach 80. Obecnie, według agencji Fokus, działał w kręgach przestępczych próbujących zalegalizować swoje interesy.
To drugie od początku tego roku zabójstwo na zlecenie w bułgarskim świecie przestępczym. Od 2000 r. w środowisku kryminalnym dokonano ponad 150 takich zabójstw, za które jeszcze nikt nie stanął przed sądem.
Kilka godzin wcześniej w Sofii doszło do strzelaniny, podczas której ranne zostały dwie osoby, w tym jedna ciężko.
W ubiegłym tygodniu miał rozpocząć się pierwszy w kraju proces zorganizowanej grupy przestępczej, oskarżonej o przygotowanie trzech zabójstw na zlecenie. Rozprawę jednak odłożono z przyczyn proceduralnych.
Bułgaria jest ostro krytykowana przez UE za brak postępu w walce z przestępczością zorganizowaną i korupcją. Zabójstwa Markowa dokonano na sześć dni przed opublikowaniem raportu Komisji Europejskiej, oceniającego postęp Bułgarii w przygotowaniu do członkostwa w Unii. Dokument ten wpłynie na decyzję o przyjęciu kraju do UE w 2007 roku, lub o odłożeniu akcesji o rok.
Ewgenia Manołowa
