Zabójstwo Pawła Adamowicza. Senat uczcił pamięć prezydenta Gdańska minutą ciszy
Senat uczcił minutą ciszy pamięć zamordowanego półtora tygodnia temu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
23.01.2019 12:52
Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem na scenie podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Napastnikiem był 27-letni Stefan W., wcześniej karany za rozboje i leczony psychiatrycznie. Mimo wielogodzinnej operacji nie udało się go uratować. Prezydent Gdańska zmarł w wieku 53 lat.
Na wstępie obrad Senatu marszałek Stanisław Karczewski podkreślił, że tragiczna śmierć Pawła Adamowicza "wstrząsnęła Polską i Polakami, wzbudzając współczucie dla jego bliskich oraz potępienie tej zbrodni".
Poinformował, że w czwartek Senat zajmie się projektami uchwał dotyczącymi uczczenia pamięci Pawła Adamowicza. Zgłosiły je grupa senatorów PO i grupa senatorów PiS.
Wymijające zapowiedzi
Jeszcze we wtorek wicemarszałek Senatu Adam Bielan na pytania o minutę ciszy w Senacie reagował wymijająco. - Jeśli będzie propozycja, na pewno się nad nią zastanowimy - mówił w programie "Tłit". Podobnie odpowiadał na pytania ws. pośmiertnego odznaczenia prezydenta Gdańska, tłumacząc, że to "prerogatywa prezydenta".
Bielan stwierdził, że Adamowicz "budził kontrowersje". Nie tylko, jak mówił, w obozie politycznym Zjednoczonej Prawicy - przypomniał, że PO nie poparła go w wyborach w Gdańsku, gdzie wystawiła własnego kandydata.
Kaczyński "spóźniony"
Przypomnijmy, gdy Sejm czcił minutą ciszy pamięć Pawła Adamowicza, na sali plenarnej zabrakło kilku prominentnych polityków PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Rzeczniczka PiS i zarazem wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek tłumaczyła w mediach społecznościowych, że spóźnienie było przypadkowe. Duża część opozycji i komentatorów nie dała jednak tym zapewnieniom wiary. Ryszard Petru (Teraz!) w programie "Tłit" stwierdził wprost: to było celowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl