Zabójstwo milionera w Wawrze. Pięć osób zatrzymanych
Czterech mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat oraz 17 letnia dziewczyna zostali zatrzymani w sprawie zabójstwa milionera, do którego doszło w połowie stycznia na warszawskim Wawrze. Decyzją sądu wszystkie osoby zostały tymczasowo aresztowane. Okazuje się, że zatrzymani znali się z wnuczkiem zamordowanego i doskonale wiedzieli, gdzie jest sejf, który został skradziony.
Do zdarzenia doszło w połowie stycznia. Na ul. Trawiastej na warszawskim Wawrze znaleziono ciało 79-letniego mężczyzny. Z jego domu zniknęła kasa pancerna, w której było m.in. poświadczenie o koncie w banku w Szwajcarii, na którym miał być milion dolarów, oraz lokaty na kwotę 15 milionów złotych. W kasie miało znajdować się również sześć klaserów z rzadkimi znaczkami oraz gotówka. Policja zatrzymała w tej sprawie czterech mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat oraz 17-letnią dziewczynę.
19-latek i jego 20-letni kolega zostali zatrzymani w związku zabójstwem i rozbojem. Wśród zatrzymanych jest 17-letnia dziewczyna oraz dwóch mężczyzn w wieku 18 i 22 lat. Cała trójka ma odpowiedzieć za udział w rozboju. Jak ustalili śledczy, wszyscy znali się z wnuczkiem zamordowanego mężczyzny, wiedzieli także, w którym miejscu w domu jest sejf z kosztownościami.
Napad i kradzież sejfu
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa wcześniej uprowadziła 19-latka, którego wiedza miała im pomóc w dokonaniu przestępstwa. Sprawcy w nocy weszli na posesję, a następnie do domu, w którym spali właściciele. W trakcie napadu zabili 79-latka, a następnie ukradli sejf oraz mercedesa, którym uciekli. Gdy samochód nie był im potrzebny, został spalony.
Decyzją sądu cała piątka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.