Zabójstwo Gongadzego - nowe dochodzenie
Prokurator generalny Ukrainy zapowiedział wszczęcie nowego dochodzenia w sprawie zabójstwa opozycyjnego dziennikarza Gieorgija Gongadzego. Swiatosław Piskun, który został mianowany na stanowisko prokuratora generalnego w ubiegłym tygodniu, zapowiedział, że uczyni wszystko, aby raz na zawsze rozwiązać tę sprawę.
Zabójstwo dziennikarza, krytycznego wobec prezydenta Kuczmy, stało się największym skandalem politycznym na Ukrainie od czasu uzyskania przez ten kraj niepodległości.
Opozycja oskarżyła prezydenta o zlecenie zabójstwa niewygodnego dziennikarza. Miały to potwierdzać taśmy nagrane przez byłego ochroniarza prezydenta. Amerykańscy eksperci potwierdzili autentyczności nagrań, z których wynikało, że Leonid Kuczma zlecił usunięcie znanego dziennikarza. Prezydent Ukrainy kategorycznie temu zaprzeczył.
Nowy prokurator zapowiedział, że dochodzenie w sprawie Gongadzego będzie prowadzone w sposób energiczny, wytrwały i obiektywny. Poinformował też, że pewna organizacja obiecała nagrodę w wysokości 5 milionów hrywien (ok. 1 miliona dolarów) temu, kto przyczyni się do rozwikłania sprawy.
Dziennikarz zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach 16 września 2000 roku. Na początku listopada w lesie pod Kijowem znaleziono zwłoki mężczyzny bez głowy. Przeprowadzone na początku tego roku testy na DNA przez rosyjskich specjalistów wykazały, że to ciało Gongadzego.
Politycy ukraińskiej opozycji oskarżyli prokuraturę o sparaliżowanie śledztwa, które również przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zostało uznane za wysoce nieprofesjonalne. Zaproszeni na Ukrainę eksperci amerykańskiego FBI powiedzieli, że odmówiono im dostępu do materiału dowodowego, po czym wyjechali. (mp)