Zabójcy konwojentów będą siedzieć do końca życia?
Kary dożywotniego więzienia zażądał prokurator dla Kamila G. - głównego oskarżonego w procesie
przestępców, którzy w kwietniu 2002 r. w Sosnowcu zastrzelili
dwóch konwojentów, przewożących pieniądze spółdzielni mieszkaniowej.
25.03.2008 | aktual.: 25.03.2008 12:50
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach odbyły się mowy końcowe w trwającym od 2005 r. procesie w tej sprawie. Za zabójstwo odpowiada Kamil G. O udział w rozboju oskarżeni są Daniel Z. i Wojciech Ch.
Prokuratura ustaliła, że do konwojentów ze skutkiem śmiertelnym strzelał z broni maszynowej: Damian S., który zginął podczas podkładania ładunku wybuchowego pod samochodem innego przestępcy, a także - prawdopodobnie z rewolweru - Kamil G., któremu jednak nie udało się bezpośrednio udowodnić zabójstwa.
Według prokuratora, wszyscy oskarżeni działali w celu kradzieży pieniędzy, byli zatem współsprawcami tego przestępstwa, ci zaś, którzy posiadali broń, strzelając z odległości ok. 1-2 metrów, działali z bezpośrednim zamiarem zabójstwa konwojentów. Na tej podstawie prokurator zażądał dla Kamila G. kary dożywocia z dopuszczeniem przedterminowego zwolnienia po 35 latach. Wyrok ma zostać ogłoszony 1 kwietnia.