Zabójca właściciela kantoru zatrzymany po przeszło 7 latach w Miami
Po ponad siedmiu latach udało się zatrzymać mężczyznę poszukiwanego listem gończym za zabójstwo właściciela kantoru na warszawskiej Woli. Ujęto go w USA, na lotnisku w Miami. Poinformowała o tym Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Do zabójstwa doszło w listopadzie 1998 r. Sprawca wtargnął do jednego z wolskich kantorów i strzelił kilkakrotnie w kierunku właściciela. Strzały okazały się śmiertelne, uciekającego bandytę bezskutecznie próbowali zatrzymać przechodnie.
Na podstawie zabezpieczonych śladów i zeznań świadków ustalono, że zabójcą jest mający trzy obywatelstwa (rosyjskie, polskie i kanadyjskie) Jarosław E. Okazało się, że uciekł za granicę.
Stołeczna policja nawiązała współpracę z policjantami m.in. innych państw europejskich. Mężczyzna jednak za każdym razem się wymykał. Trasa jego ucieczki biegła przez Monaco, Hiszpanię i Kanadę. Teraz czeka na ekstradycję z USA. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
