Polska"Zablokować budowę Gazociągu Północnego"

"Zablokować budowę Gazociągu Północnego"

Przemysław Gosiewski uważa, że Polska wraz z innymi krajami nadbałtyckimi może zablokować budowę Gazociągu Północnego. Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości podkreślił w niedzielnym salonie Trójki, że pozwala na to Konwencja Morza mówiąca o ochronie ekologicznej Bałtyku.

11.12.2005 | aktual.: 12.12.2005 07:29

Przemysław Gosiewski powiedział w "Salonie Politycznym" Trójki, że najważniejsze w tej sprawie jest zmoblizowanie krajów nadbałtyckich. Budowa gazociągu po dnie Bałtyku godzi bowiem również w ich interesy. Poseł PiS przypomniał, że polski rząd chce zbudować koalicję, która zablokuje budowę gazociągu. Zapewnił też, że gabinet Kazimierza Marcinkiewicza ma jasne stanowisko w tej sprawie. Szef klubu PiS zarzucił jednocześnie rządowi Marka Belki, że milcząc przyzwolił na realizację tej inwestycji.

Nadzór nad budową i eksploatacją gazociągu będzie sprawował były szpieg niemieckiej Stazi. Na czele rady dyrektorów spółki stanie natomiast były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Odnosząc się do tej sprawy, Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej powiedział, że te decyzje personalne są nieprawodopodobne. Przypomniał, że w Niemczech zaczęto już nawet mówić o państwowej korupcji. Zdaniem wicemarszałka Sejmu, w tej sytuacji można się powołać na wszystkie domysły co do mechanizmów decyzji prezydenta Rosji i byłego kanclerza Niemiec o budowie gazociągu.

Waldemar Dubaniowski z Kancelarii Prezydenta ocenił, że sprawa Gazociągu Północnego rzuca cień na stosunki polsko-niemieckie. Podważa też wiarygodność niemieckich polityków, którzy zapewniali, że budowa gazociągu to inwestycja wyłącznie biznesowa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)