Zabił żonę nożem i wyrzucił ciało przez okno. Szokująca zbrodnia pod Warszawą
O godzinie 3 w nocy oficer dyżurny otrzymał informację o odgłosach awantury dochodzących z jednego z domów w centrum podwarszawskiego Karczewa. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze. Gdy dojeżdżali pod wskazany adres, stali się świadkami makabrycznego zdarzenia. Z okna znajdującego się na pierwszym piętrze ktoś wyrzucił ciało kobiety.
Policjanci sforsowali ogrodzenie posesji i podbiegli do ofiary. Niestety, kobieta nie dawała oznak życia. Chwilę później funkcjonariusze zostali zaatakowani przez napastnika, który znajdował się na piętrze budynku. Mężczyzna rzucał w nich przedmiotami, w tym także nożami.
Policjanci przenieśli ciało kobiety w bezpieczne miejsce i wspólnie z wezwanymi, dodatkowymi policjantami oraz strażą pożarną wyważyli drzwi do mieszkania. Agresywny mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań.
Wszystko wskazuje na to, że krewki 53-latek zadał swojej 52-letniej żonie śmiertelne rany nożem, a po wszystkim wyrzucił jej ciało przez okno. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną jego zachowania. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.