Zabił się strażnik miejski podejrzany o korupcję
Jeden ze strażników miejskich z Poznania, którym prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne popełnił samobójstwo - poinformowała rzeczniczka poznańskiej prokuratury okręgowej Magdalena Mazur-Prus.
04.11.2009 11:30
Mężczyzna popełnił samobójstwo we wtorek w swoim mieszkaniu w jednej z podpoznańskich miejscowości. 21 października usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa łapownictwa czynnego.
Jak powiedziała Mazur-Prus, bliższe okoliczności śmierci strażnika może wyjaśnić sekcja zwłok.
Prokuratura postawiła w październiku zarzuty korupcyjne czterem strażnikom miejskim z Poznania. Mężczyźni mieli brać pieniądze za niewystawianie mandatów. Za łapówkarstwo grozi osiem lat więzienia.
Zatrzymano też cztery osoby, które miały dawać łapówki - prokuratura postawiła im zarzut wręczania korzyści majątkowych.
Podejrzani strażnicy zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, wobec pozostałych osób zastosowany został dozór policyjny.
Jak ustaliła policja, strażnicy za odstąpienie od ukarania mandatem za przekroczenie prędkości mieli przyjmować od 30 do 150 zł. W ciągu sześciu miesięcy - od października 2008 do maja 2009 - przyjmowali łapówki od kierowców, którzy zostali zarejestrowani przez radar w różnych częściach miasta. Po zapłaceniu łapówki fakt przekroczenia przez nich prędkości usuwano z dokumentów.
Korzyści majątkowe były przyjmowane również za ściągnięcie blokad z kół nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów.