Zabił, bo sąsiad wjechał traktorem na jego drogę
Na 8 lat więzienia łomżyński sąd skazał w piątek 62-letniego mieszkańca wsi Pluty w gminie Jedwabne za zastrzelenie z dubeltówki swojego sąsiada. Mężczyzna wjechał traktorem na teren należący na oskarżonego. Obie rodziny żyły w sąsiedzkim konflikcie od 20 lat.
27.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wymierzając karę, sąd zastosował nadzwyczajne środki łagodzące uznając, że w chwili popełnienia czynu oskarżony miał znacznie ograniczone poczucie rozumienia i oceny swoich czynów.
Wyrok nie jest prawomocny. Wydając orzeczenie, sąd uwzględnił też fakt, iż obaj sąsiedzi żyli w długotrwałym konflikcie a bezpośrednio przed zdarzeniem późniejsza ofiara naruszyła porządek prawny wjeżdżając ciągnikiem na teren należący do oskarżonego -wyjaśnił sędzia Jacek Dunikowski, rzecznik łomżyńskiego Sądu Okręgowego.
Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku. 62-letni Franciszek J. strzelił z legalnie posiadanej dubeltówki do swojego sąsiada 69-letniego Jana K., bo ten wjechał ciągnikiem na dróżkę na jego polu, by skrócić sobie drogę na swoje uprawy. Oskarżony strzelił, bo jak tłumaczył obawiał się, że zostanie przejechany.(kar)