Zabijali bez powodu, fotografowali się z ciałami
Amerykański żołnierz przyklęka przy zwłokach afgańskiego cywila. Uśmiecha się. Trzyma za włosy zabitego, unosząc jego głowę do góry. To jedno ze zdjęć, które opublikował "Der Spiegel". Jak pisze niemiecki tygodnik, grupa żołnierzy armii USA zabijała w Afganistanie niewinnych ludzi, a później fotografowała się z ciałami.
23.03.2011 | aktual.: 23.03.2011 12:34
"Der Spiegel" zidentyfikował ofiarę ze zdjęcia – był nią Gul Mudin, Afgańczyk zabity w styczniu 2010 roku. Według tygodnika, żołnierze mordowali cywili, pozorując ataki na wojsko i działanie w samoobronie. W proceder ma być zamieszanych 12 wojskowych, których niemiecki magazyn nazywa "szwadronem śmierci".
Zarzuty morderstwa usłyszało pięciu żołnierzy, w tym kapral Jeremy Morlock i starszy szeregowy Andrew Holmes, którzy znaleźli się na opublikowanych fotografiach. 22-letni Morlock, jak pisze "Der Spiegel", przyznał się do zbrodni już trzy miesiące temu. Al-Dżazira podaje, że pozostałych siedmiu wojskowych będzie odpowiadać za utrudnianie śledztwa i "naganne fotografowanie się z ofiarami w ludziach".
Na publikację natychmiast zareagowały amerykańskie władze, które przeprosiły za cierpienia, jakie mogły wywołać zdjęcia. Podejrzani mają wkrótce stanąć przed sądem. USA i NATO obawiają się, jakie reakcje może w Afganistanie wywołać artykuł dokumentujący zabójstwa.