Ząb, który ważył 3,6 kilograma

Zabieg wykonany przy użyciu stalowych przecinaków i 5-kilogramowego młota przeprowadził zespół weterynarzy z ogrodów zoologicznych w Łodzi, Gdańsku i Krakowie oraz łódzkiej lecznicy dla zwierząt. Była to trzecia taka operacja w Polsce. Ważąca 4 tony samica całą operację przespała. Nie obyło się bez krytycznych momentów. India zamiast na lewym boku, zaległa na prawym, co utrudniło lekarzom dostęp do pola zabiegowego. Przygotowany do wycięcia zęba sprzęt (embriotom używany do zabiegów ginekologicznych) zniszczył się na twardej zębinie. Młota i przecinaków użyto w zastępstwie.

Po przebudzeniu India nie miała siły wstać, co niemal zakończyło się tragedią - dłuższe leżenie dorosłych słoni prowadzi do śmierci. Podniesiono ją ciągnikiem przy użyciu 50-metrowej liny o grubości 5 centymetrów, która niespodziewanie pękła! Na szczęście słonica stała już wtedy na nogach.

- Zabieg był zbawienny. Po zachowaniu Indii widać, że ząb już jej nie dokucza. Zachowuje się spokojnie, ma dobry apetyt. Karmimy ją bananami i innymi miękkimi owocami - powiedziała Aniela Gracz, kierownik działu dydaktycznego Zoo.

India od dawna cierpiała z powodu bólu zęba trzonowego (rosną słoniom całe życie), który zamiast wypaść, wrastał w podniebienie. Ból sprawiał, że słonica stała się agresywna wobec swej towarzyszki Magdy i opiekunów. Operację dentystyczną odkładano, gdyż samica przyjmuje leki przeciwreumatyczne, które mogły utrudnić wybudzenie z narkozy, a tylko w pełnym uśpieniu można było ząb usunąć. Zdecydowano się na podjęcie tego ryzyka, bo dalsza bezczynność byłaby przedłużaniem zwierzęciu cierpień.

Zabieg przeprowadzono w miniony wtorek, ale dyrekcja Zoo do wczoraj trzymała ten fakt w głębokiej tajemnicy.

(pij)