Zaatakowały ją trzy psy. Konieczna była amputacja

Do tragicznego zdarzenia doszło w hrabstwie Abbeville w Karolinie Południowej w Stanach Zjednoczonych. Biuro szeryfa hrabstwa Abbeville poinformowało, że kobieta została poturbowana przez psy w poniedziałek około godziny 10.30. 

38-latka została przetransportowana drogą lotniczą do placówki medycznej. Musiała mieć amputowane obie ręce i usuniętą część okrężnicy. Może mieć również usunięty przełyk. Niewykluczone, że potrzebne będą kolejne operacje. Kobieta jest matką trójki dzieci. 

Siostra pani Waltman, Shenna Green, powiedziała, że w momencie ataku spostrzegł ją pewien mężczyzna. Wyciągnął broń i strzelił w powietrze, żeby odstraszyć zwierzęta. 

- To najbardziej przerażająca rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem - powiedziała mediom po operacji druga siostra, Amy Wynne. - Cała jej postawa, wszystko w niej się zmieniło. Obudziła się - to dobrze, ale nie jest sobą - dodała. 

Siostry pani Waltman chcą, aby właściciel psów został pociągnięty do odpowiedzialności za tę straszną tragedię. Właściciel zwierząt mieszkał w okolicy. Na terenie jego posiadłości znajdował się znak "uważaj na psy". 

- Można było temu zapobiec. Gdyby psy były zamknięte lub przykute łańcuchami, to by się nigdy nie wydarzyło - powiedziała pani Wynne. 

Biuro szeryfa hrabstwa Abbeville poinformowało, że psy zostały przekazane wydziałowi kontroli zwierząt. Dochodzenie w sprawie incydentu prowadzi policja.