Zaatakował i okradł 66-latkę. Trafił do aresztu

Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował mężczyznę, który na ulicy napadł na 66-letnią kobietę.

Napastnik w biały dzień zaatakował mieszkankę Żor. Najpierw uderzył swoją ofiarę w tył głowy, a następnie okradł, wyrywając jej z rąk torebkę.

Uciekając z łupem, 34-latek wtargnął do solarium, gdzie również dopuścił się kradzieży. Zdewastował też włączniki prądu na posesji 67-letniego mieszkańca Śródmieścia.

Policjanci, którzy zatrzymali sprawcę, odnaleźli przy nim skradzione pieniądze oraz dokumenty. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia.