"Za zamachem w Pakistanie stoi Al‑Kaida"
Dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas Krzysztof Liedel uważa, że zamach w Islamabadzie jest reakcją Al-Kaidy na operacje Stanów Zjednoczonych i sił koalicji na pograniczu Afganistanu i Pakistanu.
21.09.2008 | aktual.: 21.09.2008 14:19
Zdaniem eksperta Al-Kaida chce odwrócić uwagę służb od tego regionu, gdyż tam znajdują się jej bazy szkoleniowe i obozy logistyczne. W interesie terrorystów leży skierowanie zainteresowania sił koalicji właśnie w stronę Islamabadu - powiedział Krzysztof Liedel.
Walkę z terroryzmem na terenie Pakistanu mocno utrudnia fakt, że kraj ten jest niestabilny politycznie. Nowo wybrany prezydent Asif Ali Zardari nie jest w stanie poradzić sobie z wzrastającą falą terroryzmu - uważa Krzysztof Liedel. Jego zdaniem, po śmierci premier Benazir Bhutto, Pakistan pogrążył się w chaosie i przez wiele lat władze tego kraju nie będą mogły poradzić sobie z wpływami ekstremistów islamskich w armii i służbach specjalnych.
Sobotni atak, w którym zginęły 53 osoby, a ok. 270 jest rannych, jest największym aktem terroru w ostatnich miesiącach w Islamabadzie. Przeprowadzono go przed hotelem Marriott.
Duża część ekspertów oraz dziennikarzy odwiedzających Pakistan zatrzymywała się właśnie w Marriotcie, głównie ze względu na dobrą opinię o sposobie zabezpieczenia hotelu przed zamachami.