"Za wcześnie mówić o przyjaźni z Niemcami"
Stosunki Polski z Niemcami są obecnie normalne po latach wrogości, ale mówienie o przyjaźni byłoby przedwczesne - oświadczył w udzielonym agencji Reuters wywiadzie sekretarz stanu w Kancelarii Premiera RP Władysław Bartoszewski.
20.05.2008 | aktual.: 20.05.2008 21:33
To jest tak jak w rodzinie. Ktoś może nie być uszczęśliwiony wszystkimi kuzynami, ale to wciąż rodzina" - zaznaczył Władysław Bartoszewski. Dodał, iż po zmianie rządu w Polsce jej stosunki z Niemcami poprawiły się.
Dziś, po sześciu miesiącach rządu Tuska, widzę stosunki między Polską i Niemcami jako normalne. Jednak normalność oznacza zarówno pozytywne, jak i negatywne doświadczenia. Sąsiedzi nie są darem Boga ani ich nie wybieramy. Oni po prostu są i musimy tworzyć partnerstwo w istniejących warunkach. Partnerstwo, które jeszcze nie oznacza przyjaźni - mówił Bartoszewski.
Zaznaczył, że "stabilizujące stosunki między dwoma największymi państwami Europy Środkowej ucierpiały z powodu ostrej retoryki Kaczyńskiego i poziom nieufności wzrósł".
Druga wojna światowa będzie nadal ciążyć na stosunkach polsko-niemieckich ze względu na moralne i psychologiczne skutki niemieckiej napaści na Polskę. Jednak dzisiaj rząd w Berlinie uznaje to i jest to podstawą dla przyszłych rozmów - oświadczył Bartoszewski.