Za używanie nazwy 'Linux' przyjdzie słono płacić?

Jak donosi Sydney Morning Herald, niemal 100 australijskich firm używających znaku towarowego Linux, zostało listownie poproszonych o wniesienie opłat licencyjnych. Choć początkowo wszystkie korporacje potraktowały to jako żart, wkrótce okazało się, że rzeczywiście pozarządowa organizacja Linux Australia zarządała takich opłat.
Dyrektor zarządzający Linux International, Jon "Maddog" Hall potwierdza, że za używanie nazwy Linux, niektóre australijskie firmy będą musiały zapłacić po 5000 USD. - "Nie chodzi o odcinanie kuponów od działalności innych, ani o ograniczenie możliwości używania nazwy Linux. Mamy na celu jedynie upewnienie się, że produkty oferowane pod tą marką są najwyższej jakości" Hall podkreślił także, że nie ma planów i możliwości na wprowadzanie opłat za korzystanie z kodu jądra Linuksa. Chodzi jedynie o to, by nazwa nie była wykorzystywana do promocji niskiej jakości oprogramowania i sprzętu.

22.08.2005 15:13

Aby chronić prawa do marki, Linux International powołało na terenie USA Linux Mark Institute. W innych krajach, zajmować się tym mają specjalnie powołane lub wybrane grupy. Jedną z nich jest Linux Australia, która przygotowała i wysłała rzeczone listy do 90 australijskich firm, które wykorzystują nazwę do promocji komercyjnych produktów.

Więcej informacji: The Sydney Morning Herald - http://www.smh.com.au i Linux Australia - http://www.linux.org.au/

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)