Za trzy tygodnie okaże się co z abolicją dla emigrantów
Sejm, choć chcieli tego posłowie LiD, nie
zajmie się na obecnym posiedzeniu złożonym przez nich projektem
nowelizacji ustawy o PIT, w myśl którego Polacy pracujący za
granicą w latach 2002-2006 zostaliby zwolnieni z zapłaty podatku w
Polsce od dochodów uzyskanych za granicą.
Jednak, jak poinformował marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, projekt ten może zostać rozpatrzony ewentualnie dopiero na następnym posiedzeniu - za 3 tygodnie.
Po rozpoczęciu obrad Sejmu, szef klubu LiD Wojciech Olejniczak złożył wniosek formalny o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. Chciał wyjaśnienia, dlaczego projekt LiD ws. abolicji podatkowej nie znalazł się w porządku obecnego posiedzenia.
Olejniczak argumentował, że to pilna sprawa, bo Polacy pracujący za granicą oczekują, że zmiany w przepisach zostaną szybko uchwalone, aby mogli z nich skorzystać już w tym roku.
Nie warto czekać trzy tygodnie. Tym bardziej, że zostaliśmy poinformowani, że rząd nie przygotowuje projektu w tej sprawie - mówił szef klubu LiD.
Powiedział też, że nie rozumie, "dlaczego w ten sposób traktuje się projekty składane przez opozycję", a marszałek Sejmu czeka - według niego - na projekty innych klubów dotyczące kwestii "abolicji podatkowej" dla Polaków pracujących za granicą.
Komorowski odpowiedział, że sprawa wielokrotnie była poruszana i na posiedzeniach Prezydium Sejmu, i Konwentu Seniorów. Dodał, że chodzi o to, aby tak ważne zmiany w podatkach odbyły się w ramach "całościowego projektu".
Dlatego - jak mówił - warto poczekać 2-3 tygodnie na stanowisko rządu i wtedy projekty koalicji rządowej oraz LiD rozpatrywane będą razem.
Marszałek Komorowski uważa, że w tej kwestii "nie ma sprawy gardłowej", natomiast Sejm ma zajmować się sprawą "nie cierpiącą zwłoki", czyli sytuacją w ochronie zdrowia.
Komorowski poddał pod głosowanie wniosek Olejniczaka o przerwę w posiedzeniu i zwołanie Konwentu Seniorów. Większość posłów była przeciw.