Za parę złotych wystawiali "lewe" przeglądy aut
Policjanci zatrzymali trzech diagnostów z jednej ze stacji kontroli technicznej pojazdów w okolicach Poddębic (woj. łódzkie), podejrzanych o korupcję. Mężczyźni za łapówki wpisywali w dokumenty dobry stan techniczny pojazdów bez przeprowadzenia ich badań.
11.12.2009 14:15
Podejrzani to mieszkańcy powiatu poddębickiego w wieku od 30 do 56 lat. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia - powiedziała rzeczniczka poddębickiej policji Elżbieta Tomczak.
Ustalono, że cała trójka, pełniąc funkcję publiczną diagnostów, wielokrotnie przyjmowała korzyści majątkowe w drobnych kwotach 10-15 złotych. W zamian za to poświadczali w dowodach rejestracyjnych wykonanie badania technicznego pojazdów różnych marek i rodzajów, bez przeprowadzenia odpowiedniej diagnostyki.
Oprócz zarzutów korupcyjnych przedstawiono im kilkanaście innych dotyczących poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Zabezpieczono komputery i pieczątki, którymi się posługiwali. Prokurator Rejonowy w Poddębicach zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny i poręczenia majątkowe. Policja ocenia sprawę jako rozwojową.