Za oszustwa skarbowe posiedzi w więzieniu

Francoise Sagan (AFP)
Francuska pisarka Francoise Sagan została skazana na rok więzienia w zawieszeniu za zatajenie przed fiskusem ponad 830 tys. euro zysku za rok 1994. Sąd odstąpił jednak od wymierzenia grzywny w wysokości 50 tys. euro.

26 lutego 2002, 14:37

Fiskus od lat ścigał Francoise Sagan za oszustwa skarbowe, ale zły stan zdrowia 66-letniej pisarki przedłużał proces. Kara pieniężna za ukrywanie zysków ustalona jest przez Urząd Skarbowy.

Urząd oskarżył autorkę 42 powieści i sztuk teatralnych między innymi o zatajenie wpłaty na jej konto ponad 600 tys. euro przez jednego z głównych inicjatorów sukcesu spółki naftowej Elf - Andre Guelfi'ego, którego poleciła swojemu przyjacielowi, byłemu prezydentowi Francois Mitterrandowi. Elf chciał poprzez Andre Guelfi'ego wpłynąć na Mitterranda, by ten, korzystając ze swoich wpływów, "załatwił" spółce wielomilionowy kontrakt z Uzbekistanem.

Przed aferą fiskalną autorka "Witaj smutku" miała już problemy z wymiarem sprawiedliwości za używanie i posiadanie kokainy. Kosztowało ją to w 1994 roku ponad 6 tys. euro grzywny oraz karę jednego roku więzienia w zawieszeniu. (an)