ŚwiatZa brak biletu zakuto w kajdanki dwóch nastolatków

Za brak biletu zakuto w kajdanki dwóch nastolatków

W jednym z miast w północnej Francji policjanci zakuli w kajdanki i zatrzymali na komisariacie dwóch nastolatków, którzy jechali autobusem na gapę - informują media. To kolejny głośny ostatnio przypadek zatrzymania nieletnich za drobne wykroczenie.

Od tygodnia trwa nad Sekwaną polemika na temat coraz częstszej, według mediów, policyjnej praktyki tymczasowego zatrzymania za niewielkie wykroczenia np. przekroczenie prędkości. W tym tygodniu media opisały też m.in. przypadek zakucia w kajdanki i odprowadzenia na posterunek policyjny w Paryżu trzech 14-latek, biorących udział w niegroźnej bójce.

Inny tego rodzaju przypadek opisuje w piątek dziennik "Le Parisien". Według gazety, dwóch mieszkańców miasta Troyes (region Szampania) w wieku 13 i 14 lat podróżowało miejskim autobusem bez biletu. Kontroler wezwał policję, by zweryfikowała tożsamość nastolatków. Funkcjonariusze zakuli nieletnich w kajdanki i trzymali przez pół godziny na posterunku, aż do przybycia rodziców chłopców. Jak tłumaczyli później, musieli to zrobić, gdyż obawiali się ucieczki nastolatków.

Nagłośnione przez francuskie media fakty wywołały falę oburzenia. Oskarżano policję o nadużycie władzy. Funkcjonariusze zaprzeczają argumentując, że wykonują obowiązujące przepisy. Pozwalają one na zatrzymanie na 24 godziny (z możliwością przedłużenia w określonych warunkach) osób od 13. roku życia.

W odpowiedzi na krytykę minister spraw wewnętrznych Michele Alliot-Marie podkreśliła, że należy ograniczyć środek tymczasowego zatrzymania tylko do sytuacji "koniecznych dla prowadzenia śledztwa".

Sprawa ma posmak polityczny, gdyż obecny centroprawicowy rząd Francois Fillona zapowiada rychłe zaostrzenie prawa karnego w stosunku do nieletnich. W czwartek Zgromadzenie Narodowe przyjęło ustawę pozwalającą władzom lokalnym na wprowadzanie godziny policyjnej dla nieletnich poniżej 13. roku życia między godz. 23 a 6. Opozycja twierdzi jednak, że jest to tylko populistyczna decyzja, gdyż merowie mają już obecnie prawną możliwość wprowadzenia takiej godziny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)