Z Krakowa wyruszył marsz szlakiem "Kadrówki"

Jest to 42., a 27. po wojnie marsz szlakiem I kompanii kadrowej. W tym roku przypada on także w 70. rocznicę zakończenia sypania Kopca Józefa Piłsudskiego i 140. rocznicę urodzin marszałka.

Z okazji 93. rocznicy wymarszu "Kadrówki" na Rynku Głównym w Krakowie żołnierze młodego rocznika Wojska Polskiego złożą przed południem uroczystą przysięgę wojskową.

Honorowy patronat nad obchodami objęli prezydent RP Lech Kaczyński i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Wczesnym rankiem na Oleandrach - miejscu historycznej zbiórki strzelców - odbył się uroczysty apel, w trakcie którego odczytano rozkaz wymarszu, wydany przez marszałka Piłsudskiego 3 sierpnia 1914 roku.

Następnie uczestnicy, w towarzystwie orkiestry Wojska Polskiego, wyruszyli przez Kraków do podkrakowskich Michałowic. To w tej miejscowości 6 sierpnia 1914 r. strzelcy, dowodzeni przez por. Tadeusza Kasprzyckiego, obalili słup graniczny między zaborami austriackim i rosyjskim. Spod obelisku, upamiętniającego to wydarzenie, uczestnicy marszu wyruszą w dalszą drogę.

W marszu uczestniczy młodzież ze Związku Strzeleckiego, z harcerstwa, ze szkół noszących imię Józefa Piłsudskiego i z jednostek wojskowych noszących jego imię lub dziedziczące tradycje legionowe.

Najstarszym uczestnikiem marszu jest ponad osiemdziesięcioletni weteran AK płk Edmund Majchrowicz z Kielc a najmłodszym - po raz trzeci uczestniczący w tym wydarzeniu 13-letni Janek Bujak z Warszawy.

Szlak marszu wiedzie bocznymi, często polnymi drogami. Jego program nawiązuje do międzywojennych tradycji imprezy, kiedy miała ona charakter zawodów sportowych z elementami patriotycznymi. Piechurzy są podzieleni na drużyny, które rywalizują ze sobą w rozgrywanych po drodze zawodach sportowych, strzeleckich oraz konkurach wiedzy o legionach i Piłsudskim. Do Kielc marsz dotrze 12 sierpnia.

Jak powiedział komendant marszu Jan Józef Kasprzyk, marsze to żywy i ciekawy sposób uczenia patriotyzmu. Naszym marszem pokazujemy, że patriotyzm nie musi być cierpieniem i że patriotyzm jest przygodą z ojczyzną. Młodzi ludzie udowadniają, że formy wychowania patriotycznego nie muszą być nudne, mogą być ciekawe, połączone z przygodą - dodał Kasprzyk.

Kompania zwana "Kadrówką", która liczyła 160 żołnierzy z podległych Józefowi Piłsudskiemu oddziałów Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich, wyruszyła z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 roku. Choć wymarsz kompanii kadrowej był w sensie militarnym małym epizodem, to zdaniem historyków miał znaczenie polityczne, zaznaczając od początku I wojny światowej istnienie "sprawy polskiej".

Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano, dla upamiętnienia tamtych wydarzeń, w 1924 r. Przed wojną odbyło się 15 marszów. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r., zachowując ciągłość numeracji. W latach 80. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej. Po 1989 roku powrócono do przedwojennej formuły imprezy.

W tym roku obchody rocznicy wymarszu "Kadrówki" otrzymały szczególną oprawę: w niedzielę na Kopcu Józefa Piłsudskiego odbył się uroczysty Apel Pamięci z udziałem uczestników marszu i Wojska Polskiego, a w poniedziałek na Rynku Głównym w Krakowie młodzi żołnierze z pododdziałów reprezentujących siły powietrzne, marynarkę i wojska lądowe złożą uroczystą przysięgę wojskową. W uroczystościach na płycie Rynku będzie uczestniczył minister obrony narodowej Andrzej Szczygło.