Z Iraku do łódzkiego szpitala wracają chorzy żołnierze
Kilku żołnierzy wróciło wcześniej z Iraku i trafiło na oddział zakaźny szpitala im. Biegańskiego. Zgłosili się z przewlekłymi chorobami biegunkowymi, robaczycą (stwierdzono obecność kilku groźnych pasożytów) i uszkodzeniami wątroby.
13.07.2004 | aktual.: 13.07.2004 08:44
- Taki stan zdrowia pacjenta budzi poważny niepokój i pobyt w szpitalu jest nieodzowny - mówi dr Jolanta Białkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi. - Chorzy żołnierze poddawani są obserwacji, wykonujemy badania. Zależnie od potrzeb są robione badania dotyczące wirusowego zapalenia wątroby typu A, B i C. Sprawdza się też, czy w ich organizmach są pasożyty.
Podobna diagnostyka jest niezbędna, gdy podejrzewa się chorobę wywołaną przez amebę. Chorzy żołnierze są leczeni na oddziale chorób zakaźnych 7-10 dni.