XXI wiek w końcu w bibliotece na Rajskiej w Krakowie
Koniec biegania za książkami do biblioteki i odchodzenia z kwitkiem, gdy nie ma wybranej pozycji. Do biblioteki na Rajskiej wkracza nowe – wypożyczanie książek on-line. I choć gros czytelników drwi z „cyfrowej rewolucji”, jaka ich czeka, inni nie ukrywają, że to niezbędna rzecz w każdej nowoczesnej placówce.
Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie przy ulicy Rajskiej (tzw.: biblioteka rajska) w końcu przeżywa cyfrową rewolucję.
- Nie mogę w to uwierzyć. Od 15 lat mamy XXI wiek, a tam nadal trzeba było wszystko załatwiać na karteczkach, bezpośrednio przy ladzie wypożyczeń, a o zwrocie książki przypominał stempel na karteczce. Ciekawe jak wszystkie panie bibliotekarki odnajdą się w tym cyfrowym świecie – mówi Wirtualnej Polsce Magdalena Kanclerz, studentka.
Chodzi o możliwość wypożyczania on-line, za pomocą katalogów internetowych, która zostanie wprowadzona 2 lutego. Na razie odbędzie się moduł testowy, ale korzystający czytelnicy, już nie kryją radości.
- W końcu będzie można sprawdzić, czy dana książka jest wypożyczona. Bywało tak, że szedłem do biblioteki, wcześniej upewniając się, że jest dana pozycja, a po przyjściu już wyparowała. To była strata czasu. Jeśli mamy teraz sesję, to każda godzina nauki jest na wagę złota. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w praktyce – dodaje Marcin Kłos, student prawa.
Jak ostrzegają pracownicy „Rajskiej”, w związku z uruchomieniem nowej usługi prolongata wypożyczonych materiałów będzie możliwa, gdy inny czytelnik nie dokonał na nie rezerwacji.
Jeśli testy przebiegną zgodnie z planem, wszystkie książki będzie można już wkrótce wypożyczać i przedłużać nie wychodząc z domu.