Wzrost poparcia dla PO, ale to było "przed meczem"
Ostatni sondaż wykazuje wzrost poparcia dla PO, spadek dla PiS, jednak warto podkreślić, że wykonano go jeszcze przed meczem Polska - Czechy. Czy można zaryzykować stwierdzenie, że gdyby przeprowadzono go po porażce polskiej reprezentacji, to wyniki takiego badania byłyby zupełnie inne?
- Wiadomo, że przed meczem Platforma mogła liczyć na wzrost, po porażce zapewne mają już kilka punktów mniej, a po Euro, jak będzie miała 20% to będzie dobrze - przewiduje Dariusz Joński (SLD). - Za wynik sportowy władza nie odpowiada - z przedmówcą nie zgadza się Janusz Piechociński (PSL). Poseł zaznacza, że rządzący mogliby stracić wtedy, gdyby nastąpiła jakaś kompromitacja od strony organizacyjnej.
Natomiast Artur Dębski (RP) uważa, że wynik sportowy ma znaczenie i gdyby Polacy wyszli z grupy, to różnica w poparciu pomiędzy PO i PiS byłaby jeszcze większa. Kiedy zobaczymy prawdziwe odzwierciedlenie politycznych nastrojów w społeczeństwie? - "Kiedy opadnie kurz" i "zaczną spływać rachunki". - Na jesieni wyborcy przejrzą na oczy, PiS odrobi straty i spokojnie zacznie iść do zwycięstwa - mówi Beata Szydło (PiS).
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski
