Wzrost PKB: 5% - dobrze, 3% - fatalnie
Minister finansów uważa, że mimo wzrostu deficytu budżetowego do 40 mld zł w latach 2002-2004 i wzrostu gwarancji rządowych na inwestycje, dług publiczny nie przekroczy granicy 60% PKB, jeśli Polska wróci od 2004 roku na ścieżkę wzrostu 5% PKB rocznie.
Jednak znacząco niższy wzrost PKB nie daje szans na zażegnanie kryzysu finansów publicznych, który mógłby się pogłębiać, dlatego rząd jako priorytet traktuje pobudzenie gospodarki. Utrzymanie wzrostu gospodarczego na poziomie między 1 a 3% PKB rocznie nie daje szans na wyjście z korkociągu finansowego - powiedział we wtorek dziennikarzom Marek Belka.
We wtorek rząd przyjął strategię gospodarczą, która zakłada przyspieszenie wzrostu gospodarczego z 1% PKB w 2002 roku do 3% PKB w 2003 i 5% PKB w 2004 roku.(ck)