Wznowiono poszukiwania zaginionego boeinga Malaysia Airlines
Bezzałogowa łódź podwodna znowu szuka wraku boeinga linii Malaysia Airlines, który ponad miesiąc temu zaginął nad Oceanem Indyjskim. Poprzednie misje nie przyniosły rezultatu.
Australijska miniłódź podwodna Bluefin-21 wyposażona jest w sonar, który przeczesuje dno oceanu. Poprzednie cztery misje nie dały żadnych wyników, i trzeba je było przerwać ze względów technicznych - łódź zeszła za głęboko i automatycznie wynurzyła się. Teraz eksperci przeprogramowali ją, by mogła szukać głębiej, niż jej limit 4,5 tys. metrów i po raz piąty wysłali ją pod wodę.
Każda taka misja trwa dobę. Bluefin-21 poszukuje wraku w odległości około tysiąca kilometrów na zachód od wybrzeży Australii. W tym rejonie wcześniej odebrano sygnały, które mogły pochodzić z czarnych skrzynek samolotu.
Na pokładzie zaginionego 8 marca Boeinga 777, lecącego z Kuala Lumpur do Pekinu, znajdowało się 239 osób. Dotychczas nie udało się odnaleźć żadnego fragmentu maszyny, jednak śledczy na podstawie danych z satelitów doszli do wniosku, że spadł w południowej części Oceanu Indyjskiego, na zachód od australijskiego Perth.