Wziął zakładników w banku, domaga się rezygnacji rządu Japonii
Uzbrojony w nóż mężczyzna, który domaga się ustąpienia rządu japońskiego premiera Yoshihiko Nody, wziął pięciu zakładników w banku w prefekturze Aichi w środkowej Japonii - podały japońskie media.
22.11.2012 | aktual.: 22.11.2012 11:03
Mężczyzna wszedł do banku w mieście Toyokawa wczesnym popołudniem czasu lokalnego; zażądał jedzenia, napojów i megafonu. Obecni na miejscu policjanci próbowali przekonać napastnika, by się poddał - poinformowała japońska telewizja NHK.
- Chcę, by Noda ustąpił. Chcę wyrazić swoje poglądy - mówił uzbrojony mężczyzna, cytowany przez źródła policyjne.
W ubiegłym tygodniu Noda rozwiązał japoński parlament przed przedterminowymi wyborami, które mają się odbyć 16 grudnia. Obserwatorzy oczekują, że ponownie wyniosą one do władzy Partię Liberalno-Demokratyczna (PLD), która sprawowała władzę w Japonii przez większość powojennego okresu.
Poparcie dla Partii Demokratycznej Yoshihiko Nody stopniało od objęcia przez ugrupowanie władzy trzy lata temu, ponieważ wielu wyborców jest rozczarowanych niespełnieniem obietnic z kampanii.