ŚwiatWyzwania stojące przed Wielką Brytanią w 2009 roku

Wyzwania stojące przed Wielką Brytanią w 2009 roku

Bezpieczeństwo, ochrona środowiska i
przezwyciężenie gospodarczej zapaści to najważniejsze i
najtrudniejsze wyzwania, przed którymi w 2009 r. stanie Wielka
Brytania - powiedział w noworocznym orędziu premier Gordon Brown.

01.01.2009 11:45

Według niego, rozpoczynający się rok nie będzie łatwy, ale - jak zaznaczył - "Brytyjczycy mogą i sprostają wyzwaniom".

Komentatorzy zauważają, iż 2009 r. przesądzi o tym, czy laburzyści sprawujący rządy od 1997 r. zostaną wybrani na czwartą z rzędu kadencję. Wybory powszechne muszą się odbyć do maja 2010 r., ale niektórzy spekulują, że mogłyby zostać rozpisane w połowie lub pod koniec 2009 r., jeśli sytuacja gospodarcza będzie temu sprzyjać.

Gospodarka brytyjska po raz ostatni była w recesji na początku lat 90. za rządów konserwatywnego premiera Johna Majora.

Wśród najważniejszych zadań na 2009 r. Brown wymienił tworzenie miejsc pracy z myślą o rozwoju technologii cyfrowych, rozwój tzw. zielonej agendy - ochronę środowiska, walkę z globalnym ociepleniem i odnawialne źródła energii - budowę nowej infrastruktury transportowej i telekomunikacyjnej oraz lepsze przygotowanie zawodowe pracowników.

Brown liczy także na to, iż "nowa ekonomiczna filozofia" zastąpi "dogmat nieskrępowanego niczym wolnego rynku" zdyskredytowanego przez obecny finansowy kryzys. Wskazał w tym kontekście na potrzebę aktywnego zaangażowania się rządu w pomoc dla biznesu i rodzin w celu złagodzenia skutków gospodarczego spowolnienia.

"Skala i zakres globalnego kryzysu finansowego były momentami przytłaczające. Wielu jest przez to oszołomionych, skonfundowanych i nawet przestraszonych. Dlatego odpowiedź (ze strony rządu) musiała być szybka i zdecydowana" - wskazał Brown, co odczytywane jest jako nawiązanie do rządowego planu rekapitalizacji sektora bankowego.

Rząd Browna znacjonalizował dwa banki, przejął udziały w innych, a także opracował pakiet pobudzenia gospodarki powiększając dług publiczny, co zostało skrytykowane przez opozycję jako psucie finansów publicznych i zaciąganie finansowych zobowiązań na konto przyszłości.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)