Wystrzelili fajerwerki z jachtu. Mogą słono za to zapłacić
13-osobowa załoga jachtu została aresztowana w związku z pożarem na wyspie Hydra w Grecji. Władze sądzą, że przyczyną były fajerwerki wystrzelone z jachtu. Sprawcom może grozić nawet do 20 lat więzienia i 200 tys. euro grzywny.
Na wyspie Hydra, leżącej w pobliżu Peloponezu, w piątek wieczorem doszło do pożaru. Minister ds. ochrony ludności i kryzysu klimatycznego Vassilis Kikilias poinformował, że ogień strawił 120 hektarów jedynego na tej wyspie lasu sosnowego. Pożar został opanowany dopiero w sobotę po południu. Greckie władze przekazały, że powodem wybuchu ognia były fajerwerki wystrzelone z pływającego nieopodal jachtu.
Kara nawet do 200 tys. euro
Statek opuścił okolice Hydry i w sobotę późnym popołudniem zacumował w marinie w Atenach. Chwilę później aresztowano 13 członków załogi. W niedzielę zostali doprowadzeni do prokuratury. Jacht został tymczasowo skonfiskowany.
Portal eKathimerini informuję, że jeśli sprawcy zostaną uznani za winnych , może im grozić nawet do 20 lat wiezienia oraz kara grzywny w wysokości do 200 tys. euro. Na początku tego roku w Grecji wprowadzono bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące podpaleń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grecja zmaga się z pożarami
Setki strażaków walczą z 70 pożarami lasów w różnych częściach Grecji, w tym na wyspach Andros i Salamina. Akcję gaśniczą utrudnia silny wiatr, który może doprowadzić do powstania kolejnych ognisk. W związku z zagrożeniem ewakuowano mieszkańców czterech miejscowości na wyspie. Pożar nie dotarł dotąd do tamtejszych kurortów turystycznych. W sobotę strażakom udało się ugasić pożar lasu na Salaminie w Zatoce Sarońskiej na zachód od Aten.
Zdaniem greckich meteorologów pojawienie się pożarów już w pierwszej połowie czerwca ma związek z wystąpieniem o wiele wcześniej gorącego i suchego powietrza oraz silnych wiatrów.