Wysokie zarobki PR-owców

Polski PR-owiec zarabia ok. 3000 zł, ma służbowy telefon i laptopa oraz korzysta ze szkoleń zewnętrznych.

01.12.2006 07:10

PRoto z serwisem jobpilot, firmą AG Test i pod patronatem Polskiego Stowarzyszenia Public Relations przeprowadził pierwsze szerokie badanie, poświęcone wynagrodzeniom polskich PR-owców.

Najwięcej (9,58 proc) spośród respondentów zadeklarowało, że zarabia pomiędzy 3000 a 3499 zł (brutto). Prawie tak samo często (8,63 proc. ankietowanych) wskazywano przedział od 2500 do 2999 PLN. Natomiast przedziały z najwyższymi zarobkami: 10000 do 14999 oraz 15000 i więcej, wskazywało odpowiednio 6,91 i 4,08 proc. ankietowanych.

Badanie wykazało, że istnieją różnice w zarobkach pracowników pomiędzy firmami z przewagą kapitału polskiego, a tymi z przewagą kapitału zagranicznego. Najwyraźniej obrazuje to zestawienie przedziałów o najwyższych zarobkach. 5,52 proc. respondentów z firm z przewagą kapitału polskiego swoje zarobki umiejscowiło w przedziale pomiędzy 10000 a 14999 zł, podczas gdy w firmach z kapitałem zagranicznym ten sam przedział wskazało 10,75 proc. respondentów. Różnice w zarobkach są również widoczne pomiędzy PR-owcami z poszczególnych województw. W mazowieckim najwięcej respondentów zadeklarowało swoje dochody w przedziale pomiędzy 2500 a 2999 zł, w łódzkim - w przedziale 2000–2499 zł, natomiast w śląskim - 1000–1499 zł.

Wśród dodatkowych gratyfikacji respondenci najczęściej wymieniali telefon służbowy (427 wskazań). Na drugim miejscu znalazły się szkolenia zewnętrzne (250 wskazań), a za nimi ubezpieczenie medyczne (240 wskazań). Prawie równą liczbę wskazań uzyskały wyjazdy integracyjne (226) oraz posiadanie laptopa/pda (227). Szkolenia wewnętrzne jako dodatkową gratyfikację na swoim stanowisku wskazało 165 respondentów, a 147 dofinansowanie do edukacji. Część wynagrodzenia PR-owców stanowią premie, jednak prawie 17 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie otrzymuje jej w ogóle. Podobny odsetek - 14,22 proc. - przyznał, że w ogóle nie dostał podwyżki. Według zebranych danych, umowa o pracę na czas nieokreślony jest formą zatrudnienia 55,43 proc. respondentów. 20,34 proc. jest zatrudnionych na umowę o pracę na czas określony, a prawie 12 proc. (11,96 proc.) prowadzi własną działalność gospodarczą. Kontrakt managerski podpisało 2,48 proc. respondentów. Większość respondentów (40.10 proc.) swój poziom zadowolenia z wynagrodzenia
w skali od 2 do 5 oceniło na 3. Prawie 36 proc. (35,84 proc.) wybrało 4, a 15,71 proc. – 2. „Badanie dotyczące wysokości zarobków w PR buduje przejrzystość branży, a tym samym sprzyja inicjatywom podejmowanym przez reprezentację środowiska zawodowego – podsumował Rafał Czechowski, prezes PSPR-u. - Wyniki badania mówią wiele o pozycji specjalistów PR w firmach, pozwalają domniemywać, jaka jest aktualna kondycja agencji. Informacja o średniej wysokości zarobków pozwala nam też łatwiej oceniać pozycję naszej profesji wśród innych zawodów. Budująca jest dla mnie liczba respondentów – może świadczyć o rosnącej chęci uczestnictwa w życiu branży wśród osób do tej pory bardziej pasywnie nastawionych do podobnych inicjatyw”.Natomiast zestawiając wyniki badania z wiedzą o płacach w agencjach reklamowych Witold Szram, Client Service Director w agencji reklamowej McCann Erickson, powiedział, „że średnia zarobków w branży public relations jest niższa. Wynika to z faktu, że PR nie odnalazł jeszcze swojego miejsca w całym
miksie marketingowym i marketerzy wolą przeznaczać większość swoich budżetów na inne sposoby komunikacji, co naturalnie przekłada się na wynagrodzenia.”

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)