InnowacjeWysoka samoocena nie zawsze jest zdrowa

Wysoka samoocena nie zawsze jest zdrowa

Wysoka samoocena nie musi być tym samym, co
zdrowa samoocena. Konsekwencją wysokiej samooceny mogą być
negatywne cechy osobowości - piszą psycholodzy ze Stanów
Zjednoczonych na łamach pisma "Journal of Personality".

05.05.2008 | aktual.: 05.05.2008 15:49

Jak tłumaczy prowadzący badania, prof. Michael Kernis z University of Georgia w USA, ostatnio psycholodzy zaczynają się uważnie przyglądać zjawisku samooceny. Wysoka samoocena ciągle uważana jest za istotny składnik szczęśliwego i twórczego życia. Jednak coraz częściej rozróżnia się jej postać zdrową i "kruchą".

Sądzono, że im wyższa samoocena, tym lepiej. Teraz jednak dostrzega się, że wysoka samoocena może wiązać się również z negatywnymi cechami osobowości, takimi jak np. agresja słowna. Zwłaszcza, kiedy jakieś wydarzenia lub relacje z innymi podkopią ego takiej osoby - zaznacza prof. Michael Kernis.

Kernis wyjaśnia, że jest wiele rodzajów wysokiej samooceny. W badaniach tych wykazujemy, że wysoka, lecz krucha i chwiejna samoocena wcale nie musi być lepsza od niskiej - tłumaczy badacz.

Ta pierwsza charakterystyczna jest dla ludzi przesadnie broniących własnych poglądów, którzy w ten sposób kompensują różne wątpliwości dotyczące samych siebie.

Z kolei ludzie z wysoką, ale zdrową i "bezpieczną" samooceną, wykazują się mniejszą agresywnością słowną w sytuacjach, kiedy podkopywane jest ich ego. Osoby takie akceptują w sobie również swoje wady i czują się mniej zagrożone w sytuacji, kiedy ktoś ich atakuje.

Nie mówimy, że jest czymś złym, kiedy ludzie chcą mieć dobre mniemanie o sobie. Chcemy raczej powiedzieć, że kiedy to dobre mniemanie staje się głównym wyznacznikiem życia, prowadzi do przesadnej obrony samego siebie. U takich ludzi wysoka samoocena jest chwiejna i krucha, a przez to niesie bardzo ograniczone korzyści psychologiczne - podsumowuje badacz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)