Wysłannik USA: Ukraina nie jest gotowa na przyjęcie do NATO
Ukraina nie może liczyć na szybkie przyjęcie do NATO. Jak oświadczył specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker, nie jest ona do tego gotowa. Volker zapewnił, że USA nigdy nie uznają aneksji Krymu przez Rosję. Stwierdził jednak, że Kijów powinien samodzielnie odzyskać kontrolę nad utraconym terytorium.
- Bardzo szanuję Ukrainę, ale na razie nie uważam, by była ona gotowa do wejścia do NATO-6130285597505153c), ani, by NATO było gotowe do przyjęcia jej w obecnej sytuacji - powiedział specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker w rozmowie z ukraińską stacją telewizyjną Priamyj.
Zaznaczył przy tym, że decyzja o członkostwie w Sojuszu Północnoatlantyckim należy tylko i wyłącznie do władz ukraińskich.
- I Stany Zjednoczone, i Unia Europejska, i Rosja powinny zrozumieć, że Ukraina jest niepodległym państwem i nikt nie może powiedzieć, kiedy może ona stać się członkiem NATO; jest to wyłącznie decyzja Ukrainy, lecz nie oznacza to, że Ukraina jest blisko otrzymania zaproszenia do NATO - zastrzegł.
Volker ujawnił, że podczas wizyty w Kijowie w dniach 23-24 sierpnia, szef Pentagonu James Mattis przywiózł uzbrojenie obronne dla Ukrainy, jednak o żadnych innych szczegółach nie poinformował. - Ministrowie obrony nie przyjeżdżają z pustymi rękami. Minister obrony (USA) przywiózł sprzęt obronny dla ukraińskiej armii - dodał amerykański wysłannik.
Mattis oświadczył w czwartek po rozmowach z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, że Waszyngton rozpatruje możliwość przekazania Ukrainie broni śmiercionośnej i że powróci z Kijowa do USA z "konkretnymi rekomendacjami" w tej sprawie. Poroszenko z kolei powiedział wtedy, że jest zadowolony z rozmów, które prowadzi z Amerykanami na ten temat.
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy powtórzył, że jego kraj nigdy nie uzna aneksji Krymu. Zaznaczył jednak, że Kijów samodzielnie powinien przywrócić kontrolę nad utraconymi terytoriami. - Odnowa suwerenności Ukrainy powinna odbywać się w ramach ukraińskiego systemu bezpieczeństwa; Kijów powinien mówić dziś o tym, jak powinni żyć ludzie, którzy znajdują się na wschodzie Ukrainy, gdyż jest to bardzo dramatyczna historia - wskazał Kurt Volker.
W wywiadzie dla stacji Priamyj wysłannik skomentował także rozpoczynające się w połowie września rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad-2017. Ocenił, że zmuszają one Zachód do przygotowania się do różnych scenariuszy rozwoju sytuacji.
- Sądzę, że manewry wojskowe Rosji zmuszają nas do przygotowania się do jakiegoś rodzaju agresji wojennej. Społeczeństwo zachodnie powinno być gotowe do wszelkiego rozwoju wydarzeń i powinniśmy rozwijać własny system bezpieczeństwa i pracować nad tym razem - oświadczył Volker