ŚwiatWysłannik ONZ i Ligi Arabskiej spotka się w piątek z Asadem

Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej spotka się w piątek z Asadem

Nowy wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej ds. Syrii Lakhdar Brahimi w czwartek przybywa do Damaszku, gdzie przeprowadzi rozmowy z szefem syryjskiej dyplomacji Walidem el-Mu'allimem. Według źródeł dyplomatycznych w piątek spotka się z prezydentem Baszarem al-Asadem.

Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej spotka się w piątek z Asadem
Źródło zdjęć: © AFP | Giuseppe Cacace

12.09.2012 17:43

Jest to pierwsza wizyta nowego mediatora w Syrii. O planowanym spotkaniu Brahimiego z szefem MSZ powiadomił rzecznik syryjskiego ministerstwa Dżihad Makdissi. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun potwierdził piątkowe spotkanie z Asadem.

Brahimi, były szef dyplomacji Algierii i szef misji pokojowych w wielu krajach, został mianowany nowym wysłannikiem wspólnoty międzynarodowej ds. Syrii 17 sierpnia i zastąpił w tej roli byłego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana, którego misja zakończyła się fiaskiem. Annan twierdził, że jej wypełnienie było niemożliwe z powodu impasu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Rosja i Chiny, które są stałymi członkami RB, blokują w niej projekty rezolucji potępiające reżim w Damaszku i domagające się ustąpienia Asada.

Brahimi od czasu objęcia stanowiska 1 września jest krytykowany przez syryjską opozycję z powodu braku zdecydowania w sprawie ustąpienia Asada. W wywiadzie udzielonym w ubiegłym tygodniu BBC odmówił odpowiedzi na pytanie, czy prezydent Syrii powinien ustąpić, czego domaga się syryjska opozycja i zachodni przywódcy. - To nie mogą być kosmetyczne zmiany. Będzie nowy porządek, lecz nie wiem, kto będzie rządził. O tym zdecydują sami Syryjczycy - skomentował ewentualne przekazanie władzy Brahimi.

W tym samym wywiadzie wysłannik bardzo pesymistycznie ocenił perspektywy swojej misji w Syrii, którą określił ją jako "prawie niemożliwą" do wykonania.

Syryjski konflikt wewnętrzny trwa od marca 2011 roku. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, z siedzibą w Londynie, od wybuchu konfliktu zginęło ponad 26 tys. ludzi, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)