Wysłannicy Kim Dzong Una rozwścieczyli rolników w Korei Północnej
Rolnicy z Korei Północnej są rozczarowani spotkaniami z przedstawicielami rządowymi. Pjongjang od 50 lat organizuje sesje poświęcone uprawom i roli. Ostatnie spotkanie poświęcone "metodzie rolniczej Dżucze" rozwścieczyło Koreańczyków.
30.01.2024 | aktual.: 30.01.2024 15:06
Północnokoreańskim rolnikom nie podoba się format spotkań rządowych poświęconych metodzie rolniczej Dżucze - podaje południowokoreański portal Daily NK. "Sesje koncentrują się na inspirowaniu lojalności wobec Partii Robotniczej i Najwyższego Przywódcy, zamiast dostarczać rolnikom praktycznych umiejętności i doświadczenia rolniczego" - powiedział portalowi anonimowy informator z Korei Północnej.
Wysyłani przez rząd instruktorzy podczas szkoleń kładą nacisk przede wszystkim na patriotyzm i lojalność. Spotkania poświęcone metodzie rolniczej Dżucze odbywają się na początku każdego roku. Szkolenia zostały zorganizowane po tym, jak Partia Robotnicza skrytykowała tradycyjne rolnictwo i nazwała je "niezdarnym". Sesje trwają już od ponad pięćdziesięciu lat, jednak zdaniem rolników nie przyniosły żadnych pozytywnych rezultatów.
Zobacz także
Programy szkoleń nie są zróżnicowane pod względem indywidualnych cech różnych regionów i potrzeb tamtejszych rolników. Koreańczycy nie lubią spotkań, ponieważ stały się one kolejnym narzędziem do szerzenia ideologii partyjnej - podaje Daily NK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyczyną kryzysu żywnościowego w Korei Północnej nie jest brak lojalności rolników - wskazuje południowokoreański portal. Wskaźnik samowystarczalności żywnościowej wynosi w tym kraju ponad 78 procent, ale produktywność stale spada. Powodem takiego stanu rzeczy są nieracjonalna alokacja zasobów, nieelastyczne zarządzenie rolnictwem, nieodpowiednia polityka dystrybucji i zniszczona infrastruktura rolnicza - wymienia Daily NK.
Źródło: Daily NK